POLECAM

Reklama

Reklama

Ukraina - Lwów na weekend


Wybraliśmy się na weekend do znajomych na Ukrainę. Na granicy sprawdzali mnie ok godziny, najpierw paszport później dowód. W końcu przejechaliśmy. Znajomi zabrali nas do baru gdzie serwowali pyszne ukraińskie pierożki z mięsem ,,pielmieni'' do tego próbowaliśmy ukraińskich alkoholi.
Na drugi dzień postanowiliśmy zwiedzić Lwów bo jak można być na Ukrainie i nie zwiedzić tego pięknego historycznego miasta. Jednym z najbardziej charakterystycznych i pięknych budowli jest Opera Lwowska ( Lwowski Narodowy Akademicki Teatr Opery i Baletu im. Salomei Kruszelnickiej. ) na Starówce. Ciekawe dekoracje rzeźbiarskie, duża kopuła i kolumny przykuwają uwagę wszystkich, więc nie brakowało tam turystów robiących zdjęcia.


Obok jest fontanna i tu zaczyna się aleja z budkami, w których można kupić przeróżnego rodzaju pamiątki i spróbować lokalnych alkoholi. Obowiązkowo kupiłam magnez na lodówkę tak jak z każdego zwiedzanego miejsca. Po przejściu przez tą alejkę po lewej stronie znajduje się pomnik Adama Mickiewicza.


Idąc dalej warto wejść do Bazyliki archikatedralnej Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Jest to jeden z najstarszych Kościołów Lwowa, wnętrze robi niesamowite wrażenie. 




Po zwiedzaniu miasta trochę zgłodnieliśmy, więc poszliśmy do Kryjówki – Kryivka. Jest ona niedaleko i trzeba ją znaleźć :) ta popularna restauracja znajduje się we lwowskim podziemiu.
Trzeba zapukać w drzwi po czym otwiera mężczyzna z bronią w ręku ubrany w mundur i pyta o hasło. Należy głośno krzyknąć ,, Herojam Sława ''! Zapamiętajcie bo bez tego hasła nie wpuści was do środka. Wchodzimy tam, zamyka drzwi i częstuje nas bimbrem. Po czym udajemy się na dół do restauracji. Wnętrze bardzo klimatyczne stylizowane na partyzancką kryjówkę, stąd też jej nazwa. W menu znajdziemy duży wybór dań i alkoholi. Zamówiliśmy kilka rodzajów smalcu podane w puszkach i do tego pajdy chleba oraz różne rodzaje piwa.


Smalec ze szczypiorkiem, skwarkami i mięsem – pychota. 
Co jakiś czas przychodzili mężczyźni przebrani za ukraińskich partyzantów strzelali ślepakami i wykrzykiwali ,,Slava Ukraine'' po czym zabierali kogoś z gości i zamykali na kilka minut do karceru. W lokalu można przebrać się w strój partyzancki i zrobić zdjęcie z bronią. Na ścianach wiszą plakaty nawiązujące do tematu i zdjęcia partyzantów. 


Wychodząc szliśmy wąskimi korytarzami, w których znajdują się stare puszki,w salach są różne naczynia wojskowe, eksponaty broni oraz wiele innych ciekawych przedmiotów, motocykl z bocznym wózkiem w którym można zrobić zdjęcie. 



Na ścianie budynku namalowany jest transformers , zaraz obok są schody którymi można wejść na górę i podziwiać panoramę Lwowa a na końcu znajduję się sklep z pamiątkami. 


Niespotykany klimat miejsca, którego nie można pominąć.

Na Ukrainie jest wiele pięknych cerkwi i kościołów a każda z nich ma swoją własną historię.

Drewniana cerkiew ma prawie 450 lat.




Judy's World

Komentarze

Barbarka Testuje pisze…
Świetny wpis i miło mi że się załapałam na fotkę na twojego Bloga :) Pozdrawiam serdecznie
Anonimowy pisze…
Fajnie to wszystko zostało tu opisane.

Mój sklep z grafikami Judy's World na Redbubble

Reklama

Polecam

Ceneo

Jeśli podobał Ci się mój wpis możesz pomóc w rozwoju bloga symbolicznym kosztem kawy.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Popularne posty

add