Cieszyn- jego atrakcje i jedzenie w podziemiach
Rynek Cieszyn |
W każdym mieście znajdują się atrakcje, które w jakiś sposób przyciągają turystów. Cieszyn wyróżnia się urokliwą Starówką, klimatycznym rynkiem, knajpami, zabytkowymi kamienicami, uliczkami, Wzgórzem Zamkowym i cieszyńską Wenecją. Przyjazny klimat przyciąga swoją unikalnością, miasto graniczy z Czechami i dzieli je rzeka Olza na polski Cieszyn oraz czeski Cieszyn (tu polecam rynek, raczej nic poza tym). Odwiedziłam to miejsce kolejny raz i myślę, że nie ostatni, z Rybnika mam około godzinki czasu jadąc autem fajną trasą.
Zwiedzanie najlepiej
zacząć od Starego Miasta, ładnego zabytkowego rynku, zrobić kilka
zdjęć przy fontannie i ratuszu, przejść się deptakiem w
dół około 10 minut i zacząć zwiedzać Wzgórze Zamkowe. Nie zapomnijmy o nawadnianiu się w trakcie spaceru, do tego może przydać nam się butelka Brita -> klik
Znajdziemy tu Rotundę św. Mikołaja ,Wieżę Piastowską oraz Pałac
Myśliwski Habsburgów. Z góry rozpościera się piękny widok na
rzekę Olzę i Czechy.
Rotunda św. Mikołaja |
Wieża Piastowska |
Rzeka Olza |
Widok ze Wzgórza |
Zawsze gdy zwiedzam jakieś miejsce szukam w nim smacznej i najlepiej polecanej kuchni. Dobre
opinie wyczytałam o japońskiej restauracji KUSA SUSHI, dlatego właśnie odwiedziłam to miejsce. Na początek zamówiłam zestaw przystawek, zupę fugu
i trzy rodzaje piwa: Sapporo, Kirin Ichiban i Iki – te ostatnie
piwko z zieloną herbatą smakowało mi najlepiej.
Zupa fugu – wywar rybny
z krewetkami tygrysimi, łososiem i glonami wakame, bardzo dobrze
doprawiona, wyrazista i smaczna.
Zupa Fugu |
Zestaw przystawek: pierożki z
mięsem, warzywami, krewetki w tempurze z pikantnym sosem. Nic dodać
nic ująć, niebo w gębie!
Smakowało! Polecam gorąco taki zestaw.
Zestaw przystawek |
Czas
na konkret – sushi. Z wyborem sushi zawsze dłużej się
zastanawiam, nie chciałam pójść na łatwiznę i zamówić zestaw, tylko skomponować sama. Pamiętam gdy kiedyś patrząc na te nazwy w menu była to dla mnie jakaś czarna
magia ale odkąd zaczęłam je częściej jadać i nawet robić sama w domu to od tej pory wiem co jest najsmaczniejsze i co mam wybierać. :P
W moim skomponowanym zestawie znalazło się : węgorz, ośmiornica, łosoś plus
dodatki.
Ze względu na długi czas oczekiwania na sushi kelnerka
przyniosła kimchi (kiszona kapusta pekińska z dodatkami) podane w muszli
św. Jakuba, z prażynkami posypane sezamem. Lubię kimchi a te było
pikantne, czyli idealnie trafione w moje gusta.
Kimchi |
Co do sushi jestem trochę wybredna, ponieważ jadłam je w wielu restauracjach, również poza Polską. Moja opinia na temat tego sushi brzmi następująco: Było ono dobre ale nie rewelacyjne, za mało w nich owoców morza a za dużo serka i warzyw, do ryżu
dodałabym więcej sosu. Po za tym wszystko było świeże i ładnie podane, dużym plusem restauracji jest jej lokalizacja w podziemiach, co sprawia, że jest to bardzo klimatyczne miejsce. Myślałam, że nie wcisnę już nic więcej ale ze względu na długi czas przebywania w restauracji przyszła mi jeszcze ochota na coś słodkiego, więc zamówiłam deser lodowy a w nim: dwie gałki lodów posypane
słonecznikiem i cynamonem z ciepłymi brzoskwiniami z liczi gotowanym w winie śliwkowym. Idealne połączenie zimnych lodów z ciepłymi
owocami. Mniam...
Deser lodowy |
Atrakcje miasta zobaczone, restauracja odwiedzona...objedzona wolnym
krokiem ruszyłam do auta, cicha muzyczka, spokojna trasa, powrót do
domu...
Copyright © 2018 Judy's World, Inc.(All Rights Reserved)
Komentarze