POLECAM

Reklama

Reklama

Ceneo

Reklama

Zamek w Chudowie i słynna Tekla

W Chudowie przy zamku bywałam wiele razy i trochę chce mi się śmiać bo na początku nie wiedziałam o tym, że jest tu słynna Tekla a później gdy się dowiedziałam to o niej zapominałam.

Co to jest ta Tekla?

Za zamkiem znajduje się drzewo z drzwiczkami i okienkiem a w jego wielkiej naturalnej dziupli, która należy do największych w Polsce jest umieszczony stolik i krzesełka. Niedawno myślę sobie tak, przejadę się i pospaceruje przy zamku w Chudowie i cyknę w końcu fotkę temu słynnemu drzewu. Przyjeżdżam a tu ani drzwi ani okienka i pusto w dziupli ale co najważniejsze drzewo dalej stoi. I to nie byle jakie drzewo, jest to topola kanadyjska zwana ''Teklą''. Ta hybryda powstała ze skrzyżowania rodzimej euroazjatyckiej topoli czarnej z topolą amerykańską. Chudowska topola według pomiarów to najgrubsza jednopienna topola kanadyjska w Polsce i mierzy 7,24 metrów w obwodzie. Według Rejestru Polskich Drzew Pomnikowych ''Tekla'' znajduje się na 36 miejscu w kategorii grubości wszystkich polskich drzew. Zawsze bardziej zamek przykuwał mój wzrok niż to co było wokół niego a tu takie ciekawostki.


Zamek znajduje się w gminie Gierałtowice w powiecie gliwickim i prowadzi do niego malownicza droga między polami. Zbudowany został w miejscu wcześniejszej drewnianej siedziby rycerskiego rodu Chudowskich. 



W odbudowanej wieży mieści się muzeum, w którym eksponowane są zabytkowe przedmioty odnalezione podczas wykopalisk.




Przed zamkiem znajduje się głaz narzutowy, którego waga wynosi 18,5 tony, został on przytransportowany przez plejstoceński lądolód z terenów dzisiejszej Szwecji.

Na terenie obiektu często są organizowane przeróżne imprezy plenerowe, inscenizacje, zloty motocyklowe. Możemy posilić się tu bigosem, grochówką, kiełbaską z grilla i wypić coś dobrego. Tuż obok znajduje się Oberża Czarny Koń, w której serwują wiele smacznych dań, na przykład placki po węgiersku, różne dania mięsne, ryby i sałatki. 


Do tutejszych atrakcji z pewnością można zaliczyć przejażdżkę konną, swego czasu były tu także kucyki. Kiedyś miałam własnego konia, którego dostałam na komunię świętą od rodziców, był to cudowny i nie zapomniany prezent. Za dziecka mieszkałam na wielkim gospodarstwie i wszystko wyglądało inaczej ponad dwadzieścia lat temu niż teraźniejsze moje życie w mieście. :)


Wracając do teraźniejszości...Tekla, konie, smaczne jedzenie i ciekawy zamek oczywiście bo on jest tu najważniejszy, polecam odwiedzić. Byłam tu tyle razy, że tego nawet nie zliczę i pewnie za jakiś czas znów tu wrócę. Jedyne co mnie drażni i to strasznie gdziekolwiek jestem to jak ludzie zostawiają śmieci. Widziałam tu stojącą grupkę chłopaków, którzy przyjechali na rowerach, pili piwa, cykali zdjęcia. I co zrobili? Butelki, puszki powpychali pod kłodę i nasyfili petami. Karygodne zachowanie, którego nie potrafię zrozumieć. Kilka metrów dalej są śmietniki, dla niektórych jak widać jest faktycznie ciężko by do nich trafić. Przyjeżdżają w piękne miejsca, robią zdjęcia, zostawią tam syf i zadowoleni wracają do swoich domów. Smutne, lecz takie rzeczy zdarzają się wszędzie.

Zapraszam również do obejrzenia mojego filmiku na YouTube



Copyright © 2021 Judy's World, Inc.(All Rights Reserved)




Komentarze

Reklama

Instagram judys_world_

Jeśli podobał Ci się mój wpis możesz pomóc w rozwoju bloga symbolicznym kosztem kawy.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Popularne posty

add