POLECAM

Reklama

Reklama

Ceneo

Reklama

Krótkie szlaki i piękne szczyty...

„Wobec potęgi gór prościej odkrywa się siebie, a przynajmniej to, że większość granic
i lęków to tylko ułomność naszego umysłu, poza którą zaczyna się wolność… ”


Szczyrk


Ze Szczyrku znajdziesz wiele szlaków, to od Ciebie zależy ile szczytów chcesz zdobyć i ile czasu poświęcić na dojście. Są osoby, które lubią chodzić po dwadzieścia kilometrów przemierzając lasy, osiedla domów, łąki itd. Drudzy wolą zrobić krótką a konkretną trasę na szczyt. Ja zaliczam się właśnie do tych drugich. Kiedyś chodziłam ze znajomą po górach, dla niej liczyły się zrobione kilometry, dla mnie to była męczarnia nie tylko ze względu na ogromną ilość przebytych kilometrów (czasami prawie trzydzieści) ale też bezsensowne trasy, na których brakowało jakich kolwiek widoków a dochodząc już z powrotem do auta raczej człapiąc czułam jakbym szła po wbijających się igłach w stopy. Więc żeby chodzić po górach trzeba mieć również dobrego kompana, nie poganiająego, iść wspólnym tępem, napawając się widokami a nie ciesząc się przebytymi kilometrami... 

Klimczok

Byłam na Klimczoku wiosną i zimą. Wiosną szłam z kolei linowej Szyndzielnia po drodze mijając szczyt Szyndzielnia, podejście pod górę męczące ale nie aż takie wymagające. Zimą Klimczok podobał mi się bardziej. Ośnieżone szczyty, unosząca się mgła a trasa to tylko 1:40 h idąc spod kościoła w Szczyrku. Nie trzeba robić pętli, można wracać ta samą trasą, którą się weszło. To od was zależy gdzie zaparkujecie i jak długą trasę sobie wyznaczycie. 



Szyndzielnia

Na Szyndzielni byłam kilka razy. Kiedyś wjeżdżałam również kolejką, to były te czasy, w których wolałam wjechać kolejką niż się zmęczyć robiąc kilometry. Później zmieniłam podejście robiąc długie trasy ze znajomą a w końcowym rezultacie wybrałam piesze wędrówki i w miarę krótkie trasy.  


Kozia Góra- Stefanka w Bielsko Białej 

Trasa nie jest zbyt wymagająca i długa ale może was zmylić jej początek-strome podejście. Parking jest darmowy tuż przy żabce. Na Koziej Górze jadłam najsmaczniejszą kaczkę a co do przyrządzenia kaczki sami zapewne wiecie, że można ją przesuszyć a tu była zrobiona dosłownie w punkt. 



Rachowiec-Beskid Żywiecki

Na szczyt wejdziesz w 10-15 minut. Co mi się tu najbardziej podobało to dookoła otaczające mnie góry. 


Hala Jaworowa

Byłam tu dwa razy i w podobnych okresach zimowych. Idąc kawałek dalej przez lasek znajduje się Kotarz, są tu moim zdaniem średnie widoki. Można wydłużyć swoją trasę idąc z dwie godziny na Klimczok ale polecałabym krótszą trasę z lepszymi widokami opisaną wyżej. 


Kotarz 



Hala Boracza


Najkrótszy szlak wiedzie z Żabnicy Skałki. Chciałam spróbować tu tej słynnej jagodzianki ale niestety nie było już, więc po krótkim przystanku poszłam dalej...

Malinowska Skała

Idąc na Malinowską Skałę miałam wtedy sporą nadwagę i szczerze mówiąc te strome podejście z Przełęczy Salmopolskiej dało mi nieźle w kość. Nie, to nie był mój koniec trasy, podążyłam dalej na Skrzyczne.


Na Skrzycznem byłam późną wiosną i zimą. Zimą góry podobają mi się bardziej, pomimo tego chłodu i zamarzających palców. Skrzypiący śnieg pod nogami, zimne powietrze,wiatr na szczycie...Krótki przystanek w schronisku na zupę, grzańca i ogrzanie zmoczonych stóp przy kaloryferze, wracałam już stamtąd po ciemku ale trasa w dół zleciała mi o wiele szybciej. Zawsze mam przy sobie latarkę bo znając siebie wiem, że nie raz będę wracała po ciemku. 


Rysianka

Jest tu dość sporo ławeczek, zrobionych dla instagramowiczów, lub ludzi chcących posiedzieć dłuższą chwilę napawając się widokiem gór. 


I znów w mojej głowie narodził się pomysł na skonwencjonalizowanie zdobycia szczytu... I też tak się stało. 
Pogoda nie dopisała ale to mało ważne, istotne jest aby być w drodze i zdobywać szczyty.
Mały krok do przodu to nigdy krok w tył. ☺️ 
Jedna trasa, trzy zdobyte szczyty Trzy Kopce Wiślańskie,Czupel i Smerekowiec. 

Trzy Kopce Wiślańskie



Wisła Czupel Szczyt 



Idąc w góry trzeba podjąć wysiłek ale z wysiłku przychodzi siła, pobudzenie wszystkich zdolności, a z poczucia siły rodzi się przyjemność. Powracamy do codziennych zajęć lepiej przygotowani do boju w walce życia i do pokonania przeszkód na naszych drogach, wzmocnieni i podniesieni na duchu wspomnieniami. 

Ochodzita

To oprócz Rachowca jeden z najkrótszym szlaków. Wejdziesz na szczyt w maksimum dwadzieścia minut. A na dole posilisz się pysznym jadłem w karczmie Ochodzita. Na szczycie Ochodzitej jest jedna ławeczka z napisem,tu już jest walka,kto pierwszy ten lepszy. Każdy chciałby zrobić sobie zdjęcie na tej słynnej ławeczce lecz są tacy, którzy usiądą i siedzą i siedzą...mając gdzieś resztę osób czekających w kolejce do zdjęć. Kawałek na lewo od tej ławeczki są dwie inne, na której właśnie mam zdjęcie, Obok znajduje się kapliczka oraz monument z Janem Pawłem II. 

Babia Góra

Nie jest to aż tak krótka trasa w porównaniu do wcześniejszych ale również nie tak strasznie długa. Na nią warto poświęcić więcej czasu i najlepiej wybrać się z rana bo dla osób lubiących robić zdjęcia takich jak ja znajdziecie po drodze wiele ciekawych punktów. 
Trasa: Przełęcz Krowiarki-Sokolica-Gówniak-Babia Góra.

Gówniak 

Przełęcz Brona


Babia Góra 


Dolina Strążyska i wodospad Siklawica

Dobrze pamiętam ten dzień,miałam wtedy bardzo silne bóle brzucha i w końcowym rezultacie skończyło się to antybiotykiem ale wytrwale przeszłam trasę przez Dolinę Strążyska do wodospadu Siklawica lecz idąc dalej na Sarnią Skałę zawróciłam już do auta. 


Równica-Ustroń 

Można tu podejść jak również wjechać autem dosłownie na sam szczyt, proponuje kilkunasto minutowe podejście. Na samej górze znajduje się restauracja, jadłam tam ale osobiście proponuje zejść ciut niżej i wstąpić na smaczne żeberka i szarlotkę do Zbójnickiej Chaty. A jedząc na dworze możemy nacieszyć swoje oczy widokiem gór. 


Stożek Wielki 

To były czasy gdy miałam sporą nadwagę, zaczęłam wtedy dużo zwiedzać i chodzić po górach. Wybrałam się sama i to dość późno, już przy aucie zgubiłam część kijka i po przejściu kilkunastu minut zawracałam się szukając go. Miałam tylko dojść na Kobylą Skałę lecz stwierdziłam,że to dla mnie za mało i ruszyłam dalej, taki mały spontan. Stwierdziłam, że wejdę na Stożek Wielki a ja jestem bardzo uparta i nie żałuję, że wybrałam taką trasę. Wchodząc na Stożek już była późna godzina, kupiłam magnez na lodówkę tak jak z każdego miejsca, zrobiłam kilka ujęć i ruszyłam spowrotem. Mam dość słabą koordynację w terenie a padła mi bateria i wracałam na wyczucie. Chcąc skrócić sobie drogę, tylko ją wydłużyłam. Do auta wróciłam gdy było już całkowicie ciemno. Zrobiłam wtedy około 18 kilometrów. 

Kobyla Skała 

Byłam tu kilka razy, na górę można bezpośrednio podjechać autem.

Trzy Korony

Fajna trasa ze Sromowców Niżnych przez Wąwóz Szopczański.
Jedyny minus to długie czekanie w kolejce aby wejść na szczyt. Czekałam z 40-45 minut. Platforma widokowa wisi nad 500- metrową przepaścią, z której rozciąga się idealny widok na Przełom Dunajca, dlatego jest jednym z najpopularniejszych miejsc turystycznych w Pieninach. 


Widok na Trzy Korony

Wąwóz Szopczański

Chata Wuja Toma

Trasa nie jest wymagająca i długa a w restauracji polecam spróbować smaczną baraninę.


Morskie Oko

Ten szlak jest chyba dla wszystkich znany. Nad Morskim Okiem byłam dwa razy. Tak znowu się powtórzę zimą bardziej mi się podoba. I tak serio przejdźcie się, patrząc na te zmęczone konie jadące tam i spowrotem...aż smutno się robi. Do samego końca i tak nie dojedziecie, kawałek będziecie musieli podejść, więc nie zaszkodzi wam się przejść całej trasy a droga po asfalcie tym bardziej nie jest wymagająca.


Brama Krakowska-Ojców
 

Po kilku kilometrach idąc w dół znajduje się piękna Brama. W Parku Ojcowskim można zrobić około 16 km, to od was zależy gdzie chcecie pójść i co zobaczyć. Szlak na słynne palce niestety był zamknięty, więc wiem że jeszcze tam wrócę. 


Góry Stołowe-Błędne Skały

Łatwo zachwycić się zjawiskowością tych gór a wszystko dlatego, że jest to unikatowe pasmo o budowie płytowej wypiętrzone ponad 30 milionów lat temu. Są to tajemnicze i fantazyjne labirynty, formacje skalne, których nigdzie indziej w Polsce nie zobaczysz. Błędne Skały odwiedziłam gdy świeciło słonko a za drugim razem gdy padał deszcz. I przy każdej pogodzie mają one swój niepowtarzalny urok.

Błatnia

Byłam tu dwa razy. Najdłuższą trasę jaką zrobiłam idąc przez Błatnię to 27 kilometrów (Zapora Wapienica-Szyndzielnia-Klimczok) z małym odpoczynkiem w Krzywej Chacie. Byłam aż przemęczona tą trasą i z ledwością doczłapałam się spowrotem do auta, proponuję wam zrobić o wiele krótszą trasę. 

Kasprowy Wierch

Jest to miejsce bardzo znane, odwiedziłam je już kilka razy. Można tu wejść bądź wjechać kolejką. Zimą robi wielkie wrażenie...

Co jakiś czas będę wrzucała tu nowe miejsca, więc śmiało możecie powracać do mojego posta. Dokładne adresy i miejsca parkingowe znajdziecie opisane na internecie i mapach google a jest tego dość sporo. Ja dałam wam trochę pomysłów na zrobienie krótkich tras, nie wymagających robienia kilkunastu kilometrów, które zdecydowanie polecam.
 



Copyright © 2024 Judy's World, Inc.(All Rights Reserved)














Komentarze

Reklama

Instagram judys_world_

Jeśli podobał Ci się mój wpis możesz pomóc w rozwoju bloga symbolicznym kosztem kawy.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Popularne posty

add