Kulinarna podróż do karczmy „Bida” w Bolesławiu
Ostatnio miałam okazję odwiedzić karczmę „Bida” w Bolesławiu, malowniczo położoną przy drodze krajowej nr 94, na trasie z Katowic do Krakowa. To wyjątkowe miejsce o niezwykłym klimacie. Już od wejścia czuć ciepło i swojskość wnętrza, które łączy tradycję z regionalnym urokiem – drewniane wykończenia i ozdoby tworzą przytulną atmosferę, w której można się zrelaksować i oddać uczcie smaków.
Smakowite doznania
Na początek zamówiłam krem z pieczonego buraka z malinami i kozim serem. Był aksamitny, o idealnie wyważonym słodko-kwaśnym smaku, a lekka nuta koziego sera dodawała głębi.
Na danie główne zdecydowałam się na stek tomahawk z antrykotu – ważył aż 1250 g i był mistrzowsko przyrządzony. Mięso, podane z ziemniakami opiekanymi i sałatką grecką, wysmażone na poziom medium, trafiło idealnie w moje gusta – soczyste i pełne aromatów, z delikatnym sosem demi-glace z zielonym pieprzem. Było to dosłownie „niebo w gębie”! Na deser wybrałam koktajl z mango i pomarańczą – świeży, z wyważonym słodko-kwaśnym smakiem, a do tego tradycyjne piwo 0%.
Niezwykła atmosfera
„Bida” oferuje cztery przestronne sale, które pozwalają na różnorodne doświadczenia – od bardziej kameralnych po większe rodzinne spotkania. W ciepłe dni można korzystać także z przytulnego ogrodu z oczkiem wodnym, który jeszcze bardziej podkreśla sielski charakter tego miejsca. Jak na karczmę przystało, restauracja specjalizuje się w polskich smakach, ale menu jest naprawdę bogate – każdy znajdzie tu coś dla siebie, od klasycznych mięsnych potraw po opcje fit i dla wegetarian.
Polecam odwiedzenie tego miejsca, zwłaszcza jeśli cenicie wysoką jakość potraw i przytulny klimat polskich karczm. Karczma „Bida” w Bolesławiu to świetny przystanek na trasie i doskonały wybór dla tych, którzy szukają smaków polskiej kuchni w najlepszym wydaniu.
Zapraszam również na mojego You Tuba znajdziecie tu więcej ciekawych miejsc przeze mnie polecanych --->>> https://www.youtube.com/@judysworld66
Komentarze